Czy przepisy unijne o pracy platformowej będą zgodne z polską Konstytucją?

14 marca 2024  |  
Autorzy: Iwona Smolak, Paweł Piotrowski

Media

Za pośrednictwem platform cyfrowych w UE pracuje ponad 28 milionów osób. Szacuje się, że w roku 2025 liczba ta wzrośnie nawet do 43 mln. Skoro zaś zakres pracy, zasady, jak i ograniczenia pracy platformowej są takie same jak w przypadku pracowników etatowych zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę, to nic dziwnego, że Unia chce wprowadzić takie zmiany, które zrównają uprawnienia pracowników platformowych z pracownikami etatowymi – piszą Iwona Smolak i Paweł Piotrowski z kancelarii Gardocki i Partnerzy.

Praca platformowa jest to forma zatrudnienia, w której wykorzystuje się platformy internetowe, by dotrzeć do innych organizacji lub osób w celu rozwiązania konkretnych problemów lub wykonania konkretnych usług w zamian za opłatę. Pracownicy platformowi wykonują różne zadania. Przeważnie są to usługi: taksówkarskie, dostaw, wprowadzania danych, tłumaczeń itp.

Obecne regulacje prawne

Status pracowników platformowych w zdecydowanej większości określony jest jako samozatrudnienie. Niemniej jednak forma pracy i sposób jej wykonywania wskazuje na to, że zarówno zakres pracy, zasady, jak i ograniczenia, są takie same jak w przypadku pracowników etatowych zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Dlatego też Unia Europejska ma w planach wprowadzić takie zmiany, które miałyby na celu poprawić warunki pracowników platformowych – tak, żeby zrównać ich uprawnienia z pracownikami etatowymi.

Projekty zmian

W 2021 r. Komisja Europejska zaproponowała projekt dyrektywy w sprawie poprawy warunków pracy za pośrednictwem platform. Na mocy przedmiotowej dyrektywy osoby pracujące w tym trybie mogłyby w pełni korzystać z praw pracowniczych i świadczeń społecznych.
Proponowane zmiany mają wprowadzić dwie kluczowe kwestie:

  • określenie statusu pracowników platformowych;
  • ustanowienie przepisów o używaniu sztucznej inteligencji w pracy.

Pracownicy platformowi byliby traktowani na zasadzie domniemania prawnego jako osoby zatrudnione na etat, przy spełnieniu przynajmniej 2 z 5 kryteriów podanych w dyrektywie.

Tymi kryteriami są:

  • Narzucone limity wynagrodzenia;
  • Nadzór, także elektroniczny, nad wykonywaniem pracy;
  • Kontrola dystrybucji lub przydzielania zadań;
  • Kontrola warunków pracy i ograniczanie swobody wyboru godzin;
  • Ograniczenie swobody organizowania własnej pracy oraz zasady dotyczące wyglądu lub podstępowania pracowników.

Dzięki takiemu domniemaniu pracownicy platformowi mogliby korzystać z praw pracowniczych i socjalnych, które są powiązane ze statusem pracownika, takimi jak np. płaca minimalna, ochrona czasu pracy i zdrowia, urlop płatny czy zasiłki.

Ponadto zmiany prawa mają także obejmować przepisy dotyczące stosowania systemów algorytmicznych. Zgodnie z treścią nowych przepisów pracownicy będą musieli być informowani o stosowaniu zautomatyzowanych systemów monitorowania i podejmowania decyzji. Ma to służyć większej przejrzystości i odpowiedzialności w zarządzaniu algorytmicznym – co z kolei zwiększy świadomość i umożliwi kwestionowanie decyzji wpływających na warunki pracy. Co więcej, cyfrowe platformy będą miały także ograniczenia w przetwarzaniu niektórych danych osobowych – osób z nich korzystających. W nowych przepisach zostanie także wprowadzony obowiązek nadzoru upoważnionego człowieka nad zautomatyzowanymi systemami.

Kiedy nowe przepisy mogą wejść w życie?

Z dużym prawdopodobieństwem rok 2024 będzie rokiem, w którym dojdzie do uchwalenia tzw. dyrektywy o pracy platformowej na poziomie Unii Europejskiej. Według założeń, od momentu uchwalenia niniejszej dyrektywy państwa członkowskie będą miały 2 lata na implementowanie przepisów do swoich porządków prawnych.

Kontrowersje

W przestrzeni publicznej można jednak zaobserwować krytyczne opinie co do wprowadzania nowych przepisów dotyczących pracy platformowej, w brzmieniu zaproponowanym przez Komisję Europejską.
Krytyczne komentarze skupiają się przede wszystkim na propozycji wprowadzenia domniemania istnienia stosunku pracy, co będzie praktycznie oznaczało uznanie wszystkich osób samozatrudnionych za osoby pracujące na etacie.
Duże wątpliwości budzi także to, czy niniejsza dyrektywa nie będzie znacząco ingerować w zasady swobody kształtowania umów oraz równości wobec prawa, co może okazać się niezgodne z Konstytucją.
Komentatorzy podkreślają, że w pierwszej kolejności ustawodawca powinien zająć się  uporządkowaniem krajowego rynku pracy, choćby w sprawach umów cywilnoprawnych, a dopiero w dalszej kolejności należałoby się zająć sprawami związanymi z pracą platformową.

Sprawdź

14 marca 2024

  |  Iwona Smolak, Paweł Piotrowski

Autorzy:

Iwona
Smolak

Radca prawny, Partner

Iwona Smolak

Paweł
Piotrowski

Aplikant adwokacki

Paweł Piotrowski

Mogą Cię 
zainteresować:

Media

Zarządzanie kryzysowe podczas powodzi

1 października 2024

Zarządzanie kryzysowe podczas powodzi
Media

Trendy w sprawach frankowych

28 listopada 2024

Trendy w sprawach frankowych
Media

Podczas klęsk żywiołowych trzeba uważać na dane osobowe

22 października 2024

Podczas klęsk żywiołowych trzeba uważać na dane osobowe
Media

Kradzież danych osobowych na poczet tzw. chwilówek

12 października 2024

Kradzież danych osobowych na poczet tzw. chwilówek
Media

Nadchodzi rewolucja w płacy minimalnej

3 października 2024

Nadchodzi rewolucja w płacy minimalnej
Media

Zakaz wysyłania e-maili po godzinach coraz bliżej

3 października 2024

Zakaz wysyłania e-maili po godzinach coraz bliżej
Media

Trendy w sprawach frankowych

28 listopada 2024

Media

Podczas klęsk żywiołowych trzeba uważać na dane osobowe

22 października 2024

GP NEWSLETTER

Chcesz być na bieżąco ze zmianami prawa?
Zapisz się do naszego newslettera.